Choć samo Ministerstwo Sprawiedliwości udostępniło bezpłatną broszurę „Upadłość konsumencka – poradnik”, to jednak do powszechnej świadomości dotarło wiele zniekształconych i nieprawdziwych informacji, które powodują, że przeciętny dłużnik nie wie, jak się zabrać za wypełnienie wniosku upadłościowego. Co gorsza, nie dostrzega on szans, jakie niesie za sobą pomyślne przejście procedury upadłościowej. Celem artykułu jest rozwiązanie najczęstszych wątpliwości dotyczących tej trudnej tematyki.

Były przedsiębiorca nie może złożyć wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej FAŁSZ

W obecnym stanie prawnym kwestie przesłanek do oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości reguluje art. 491⁴ ustawy Prawo Upadłościowe. Nie ma tam mowy o możliwości oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej w stosunku do byłego przedsiębiorcy. Innymi słowy z procedury można skorzystać już w jeden dzień pod wyrejestrowaniu się z CEiDG. Przedsiębiorca musi jednak wiedzieć, że Sąd (z pewnymi wyjątkami) oddali wniosek dłużnika również wtedy, gdy dłużnik, mając taki obowiązek, wbrew przepisom ustawy nie zgłosił w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości. Nie wchodząc w skomplikowaną materię prawną, przedsiębiorca powinien w pierwszej kolejności rozważyć, czy jego obowiązkiem nie jest złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości przedsiębiorcy. Tak będzie w przeważającej liczbie przypadków. Niestety, wybór drogi „na skróty”, czyli wyrejestrowanie działalności i złożenie wniosku o upadłość konsumencką, co nieprawidłowo podpowiadają nawet niektórzy prawnicy, jest nietrafny i może prowadzić do zamknięcia sobie drogi do oddłużenia.

Aby złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej Dłużnik musi mieć co najmniej dwóch wierzycieli i majątek umożliwiający pokrycie kosztów tego postępowania? FAŁSZ

Postępowanie upadłościowe wobec osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej (potocznie: upadłość konsumencka) może być prowadzone także wtedy, gdy dłużnik ma tylko jednego wierzyciela. Przykładowo w sytuacji, w której dłużnik ma jedno znaczące zobowiązanie w związku z umową kredytu indeksowanego do franka.

Brak majątku Dłużnika pozwalającego na zaspokojenie kosztów postępowania również nie jest przesłanką do oddalenie wniosku o ogłoszeniu upadłości lub umorzenia tego postępowania. W przypadku, gdy majątek niewypłacalnego Dłużnika nie wystarcza na pokrycie kosztów postępowania albo w masie upadłości brak jest płynnych funduszów na ich pokrycie, koszty te pokrywa tymczasowo Skarb Państwa. To rozwiązanie zapewnia Dłużnikowi, który nie ma majątku, możliwość wyjścia z długów. Co więcej w sytuacji, gdy majątku nie ma, zbędna staje się jego likwidacja, a sama procedura trwa krócej.

Sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, jeżeli niewypłacalność powstała z winy Dłużnika PRAWDA

Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, sąd obligatoryjnie oddali wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, jeżeli Dłużnik doprowadził do swej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Dla Dłużnika oznacza to, że w sytuacjach gdy: spłacał kredyty, zaciągając chwilówki, kupował liczne produkty na kredyt, przewidując, że obecna pensja nie wystarczy na ich spłatę lub też popadł w hazard i alkoholizm, bezmyślnie wydając pieniądze na tego rodzaju nałogi, musi liczyć się z tym, że sąd oddali jego wniosek o upadłość. Są jednak plany liberalizacji tego przepisu w taki sposób, aby część tych dłużników mogła powalczyć o uzyskanie upadłości konsumenckiej. W istocie kwestią czasu jest pojawienie się dalszych, korzystnych dla dłużników zmian w tym temacie.

Umorzenie zobowiązań każdego upadłego jest możliwe dopiero po wykonaniu planu spłat FAŁSZ

Sąd umorzy zobowiązania upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli, jeżeli osobista sytuacja w oczywisty sposób wskazuje, że nie byłby on zdolny do dokonywania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty wierzycieli. Choć sam przepis jest sformułowany ogólnie, to jednak należy pamiętać, że możemy wyróżnić takie sytuacje, które w zasadzie obligują Sąd do niezwłocznego umorzenia zobowiązań bez ustalenia planu spłat. Przykładowo może być to poważna choroba dłużnika, która uniemożliwia wykonywanie pracy, szczególnie trudna sytuacja osobista matki, która samotnie wychowuje małe dzieci, podeszły wiek i skromna emerytura. Oznacza to dla dłużnika możliwość szybszego uwolnienia się od ciążących mu długów – bez komorników, windykatorów, strachu, konieczności walki o przetrwanie każdego dnia.

Czy warto?

Każda osoba, która popadła w problemy finansowe, musi rozważyć sama – czy to moment na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Jeżeli tych problemów nie umie sama rozwiązać lub jedyną możliwością na „ratunek” jest wzięcie kolejnej chwilówki, radzę szukać profesjonalnej pomocy wśród fachowców: doradców restrukturyzacyjnych, adwokatów, radców prawnych specjalizujących się w prawie upadłościowym. Taka konsultacja często „otwiera oczy” i powoduje że dostrzega się pierwsze „światełko w tunelu”, a sam proces, przez który trzeba przejść staje się zrozumiały.

Anna Wołczkiewicz
adwokat